Sandra S - Big klamoty (XSOUND Remix)Download (320kb/s) : https://rekonise.com/xsound-5dzez Masz zastrzeżenie do praw autorskich?
Opis produktu. "Jesteśmy najlepsi" to nowa płyta zespołu Big Cyc, która w maju ukazała się nakładem wrocławskiej wytwórni Lou & Rocked Boys, znanej z promowania ambitnej rockowej muzyki spod znaku rocka, reggae, ska, punk. "Jesteśmy najlepsi" to piętnasta płyta studyjna w dorobku zespołu, a licząc kompilacje typu "The Best Of " z
Provided to YouTube by Independent DigitalKocham piwo · Big Cyc · Jacek Jędrzejak · Jacek JędrzejakŚwiat według Kiepskich℗ 2000 Rock RevolutionAuto-generated youtube.com Kocham piwo
Moją aktualną partnerką jest Karolina. Sprawa rozwodowa jest w toku — napisał pod zdjęciem, na którym nowa ukochana go całuje. Lider zespołu Big Cyc zupełnie stracił głowę dla 32
Krzysztof Skiba z zespołu Big Cyc ożenił się po raz drugi. Jego wybranką jest o 26 lat młodsza Karolina Kempińska. Wcześniej żoną muzyka była Renata, z którą spędził 34 lata życia.
Dịch Vụ Hỗ Trợ Vay Tiền Nhanh 1s. Tekst piosenki: Nasz zespół to jest wielka sprawa, sprawa Nasza muzyka bardzo klawa, klawa Nasze idee niezniszczalne, -alne (-alne) Nasze pomysły wprost genialne, -alne (-alne) To tylko wiem Nikt poza nami się nie liczy, liczy Nasz wokalista głośno krzyczy, krzyczy Nasze sztandary czarno-białe, białe Arktyki, lawy, klatki, fale, fale (fale) To tylko wiem Wie, wie, wie, wie, wie, wie, wielka sprawa Wie, wie, wie, wie, wie, wie, wielka sprawa Buduję! Komórką! Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Fot. Karol Makurat/REPORTER/East News Nowy tekst piosenki "Makumba" oburzył wielu internautów, którzy uważają słowa utworu za rasistowskie i nie na miejscu. Posłuchajcie, jak brzmi nowa wersja "Makumby". Big Cyc postanowił nawiązać współpracę z African Music School w Republice Środkowoafrykańskiej, która jest prowadzona przez polskiego misjonarza, Benedykta Pączka. Nagrano nową wersję piosenki "Makumba", by wesprzeć projekt "Instrumenty zamiast broni". Choć nagranie powstało w szczytnym celu, to spotkało się z falą krytyki w sieci. Big Cyc nagrał nową wersję "Makumby" z dziećmi z Afryki. W sieci zawrzało: "Obrzydliwe i nie na miejscu"Jak podaje w African Music School dzieci nie tylko uczą się gry na instrumentach, ale również angielskiego oraz otrzymują posiłki. Uczniowie szkoły wykonali utwór "Makumba" z nowym tekstem, który nie spodobał się internautom. W piosence słyszymy taki fragment dotyczący sytuacji w Afryce: "Nie ma tu nic tylko kurz na ulicach, żyraf i słoni od dawna tu nie ma, ogólnie to wielka bieda. Pewnego dnia pojawił się białas, powiedział, że zrobi tu hałas. On nas nauczył, by w naszej dłoni znalazł się instrument zamiast dłoni". Autorem nowego tekstu jest Norbert zresztą całej piosenki wykonanej przez dzieci z African Music School: Pod nagraniem pojawiło się sporo komentarzy krytykujących nagranie w stylu: "Obrzydliwe i nie na miejscu. Byłoby mi wstyd coś takiego publikować w 2021 r." czy "Żenujący i bardzo krzywdzący tekst. Czy dzieci i dorośli znali znaczenie słów?". Oczywiście pojawiły się również głosy, że to piosenka z przymrużeniem oka i nie należy się oburzać nowym tekstem. Słowa krytyki jednak dotarły do samego zespołu, który postanowił skomentować sprawę. Zespół wyznał, że nowy tekst został uzgadniany z czarnoskórymi nauczycielami szkoły i opowiada o rzeczywistości w danym kraju: Co do zarzutów do tekstu utworu, to warto zaznaczyć, że zmieniony tekst piosenki był konsultowany z czarnoskórymi nauczycielami szkoły muzycznej i opowiada po prostu prawdę o sytuacji tych dzieci. W Republice Środkowej Afryki panuje analfabetyzm i bieda. Dzieciaki już w wieku szkolnym zmuszane są do pracy. Krajem rządzi klika, która pozwala międzynarodowym mafiom biznesowym na eksploatacje złota, diamentów i koltanu. Bid Cyc dodał w oświadczeniu: Zarzut, że piosenka utrwala stereotypy o Afryce jest nieprawdziwy i pisany z pozycji wiedzy turysty. W kraju tym nie ma praktycznie niczego oprócz piasku i biedy. To nie bogata RPA czy Kenia. Nie ma też słoni i żyraf, o czym śpiewa czarnoskóry wokalista African Music School. Takie są nie kłamie. Widać wyraźnie, że dzieciaki mają radość ze wspólnego grania. Ta piosenka jest o ich szkole, a jest to coś, co mają tam najcenniejszego. I taka jest PRAWDA wyśpiewana w piosence. Zespół zdradził również, że zbiera już pieniądze na przyjazd dzieci do Polski, by mogły tutaj zagrać: Pomysłodawca Norbert Wardawy, który za darmo pracował tam, przez pół roku otarł się o śmierć. Dwa razy zachorował ciężko na malarie i był świadkiem napadu terrorystycznego w okolicy. W kraju, w którym kiedyś rządził krwawy dyktator Bokassa nie ma polskiej ambasady. (...) Tymczasem siedzący w wygodnych fotelach, zaczytani w mądrych bredniach aktywiści polskiej lewicy opluli pracę Norberta, polskich misjonarzy i pomoc Big Cyca. Mam nadzieje, że swoim atakiem nie storpedują tej fantastycznej akcji (...) Przeczytajcie całe oświadczenie Big Cyc na ich profilu na Facebooku: Aleksandra Degórska Redaktor antyradia
Nową wersję hitu „Makumba” wykonują dzieci z „African Music School”. Choć cel jest szczytny, to internauci są oburzeni piosenką. Co zarzucają muzykom? Zespół Big Cyc miał dobre intencje. Grupa chciała wesprzeć dzieci z African Music School. Jednak zarówno nowy tekst utworu, jak i nagrany teledysk, wywołał sporo kontrowersji. Big Cyc chciał pomóc afrykańskim dzieciom Norbert Wardawa, muzyk grupy Big Cyc zgłosił się do „African Music School” jako wolontariusz. Chciał pomóc i uczyć muzyki dzieci, które żyją w zupełnie innym miejscu na ziemi. Najpierw zespół Big Cyc zbierał pieniądze na budowę nowego budynku dla szkoły, a teraz, z pomocą piosenki „Makumba” apeluje o pomoc finansową dla kilku jej uczniów, którzy chcą przyjechać do Polski, by zagrać koncerty. – Uznaliśmy, że mamy dość polskiej polityki i warto zrobić coś konkretnego. Tak jest z tą misją – mówił w Dzień dobry TVN Krzysztof Skiba. „Makumba” oburzyła internautów Komentujący zarzucają grupie, że w nowej wersji piosenki roi się od uprzedzeń i przejawów wyższości rasowej. Chłopiec, który wykonuje utwór, śpiewa o tym, że żyją w wielkiej biedzie, ale pojawił się biały człowiek, który im pomógł. „Pewnego dnia pojawił się białas. Powiedział, że zrobi tu hałas. On nas nauczył, by w naszej dłoni znalazł się instrument zamiast broni”– śpiewa Afrykańczyk. „Żenujący i bardzo krzywdzący tekst. Czy dzieci znały znaczenie słów?”, „Tak obrzydliwych i rasistowskich słów dawno nie słyszałam. I jeszcze wkładać to w usta dzieci. Dramat i żenada”– pisali między innymi internauci. African Music School. Co to jest? „African Music School” to szkoła w Republice Środkowoafrykańskiej korzystająca z pomocy muzyków wolontariuszy, którzy uczą dzieci. W placówce podopieczni mają lekcje języka angielskiego, śpiewu, gry na instrumentach, a także dostają ciepłe posiłki. Szkoła prowadzona jest przez polskiego misjonarza Benedykta Pączka. Motto placówki brzmi „Instrument zamiast broni”. Czytaj też:Megadeth wyrzuca Dawida Ellefsona. Wszystko przez seksskandal Źródło: / Youtube, Dzień Dobry TVN
Big Cyc nagrał nową wersję utworu "Makumba" i wywołał burzę w sieci. Muzycy podkreślają, że piosenka została napisana pod okiem specjalistów i przyświecał jej szczytny cel. Tiktokerka wyjaśnia, dlaczego mimo to piosenka nadal jest szkodliwa. Big Cyc postanowił wesprzeć szkołę African Music School, która zajmuje się uczeniem dzieci w Republice Środkowoafrykańskiej gry na instrumentach, śpiewania oraz języka angielskiego. Zespół wykorzystał w tym celu swój hit "Makumba" sprzed 20 lat. Muzycy zmienili tekst przeboju, jednak mimo wszystko po raz kolejny wywołali burzę w Cyc z nową "Makumbą" wywołał burzę w sieciChociaż cel przyświecający piosence jest szczytny, a zespół tłumaczy, że w napisaniu tekstu pomagali muzykom miejscowi nauczyciele, teledysk u wielu komentujących wywołał niesmak. Formacji zarzuca się kolejny raz powielanie krzywdzących stereotypów na temat Afryki i jej mieszkańców oraz promocję neokolonializmu. W tekście pojawia się, chociażby zwrotka o "białasie", który pełni tutaj rolę wybawiciela, jest uosobieniem dobrobytu, a dzieci wymieniają po kolei, jak wiele mu zawdzięczają. Do grona krytyków nowej wersji "Makumby" dołączyła się Bella Ćwir, znana Cyc i nowa "Makumba". Tiktokerka: "Ta piosenka krzywdziła mnie przez całe dzieciństwo"Dziewczyna podzieliła się ze swoimi widzami własnymi doświadczeniami z utworem, który zniszczył jej dzieciństwo. Tiktokerka podkreśla, że intencje twórców nie są tutaj najważniejsze - efektem zarówno pierwszej jak i drugiej piosenki jest według niej cierpienie dzieci o jej kolorze skóry."Swoją pierwszą piosenką daliście Polakom w ręce coś, co krzywdziło mnie przez całe moje dzieciństwo, coś, co odbija się na moim życiu do teraz. I nieważne, jakie mieliście intencje. My, kolorowe dzieci, cierpieliśmy przez tę piosenkę. I teraz macie czelność robić to po raz drugi? Nieświadomym dzieciom? To jest obleśne" - mówi ze łzami w oczach przyznaje, że tłumaczyła twórców "błędami starych czasów", jednak teraz nie widzi żadnego usprawiedliwienia dla muzyków. Uważa, że nowa wersja "Makumby" jest znacznie gorsza niż poprzednia, a Big Cyc powinien się wstydzić, że "z obecną świadomością społeczeństwa, z obecną możliwością edukacji" i tak zdecydowała się na opublikowanie tego utworu."Te dzieci nawet nie wiedzą, o czym śpiewają. Nawet jeśli ktoś przetłumaczył to na ich język, to i tak nie znają szerszego kontekstu. Nie wiedzą, ile krzywdy ta piosenka wyrządziła nam. Te dzieci zostały wykorzystane jak przedmioty" - zauważa możecie zobaczyć pełną historię Belli.
Krzysztof Skiba Karolina MisztalKrzysztof Skiba: Piosenka zespołu Big Cyc pod tytułem "Pół na pół" to nie jest song o półlitrówkach tylko o Polsce. Znowu o Polsce? A właśnie, że tak! Piosenka pt. "Pół na pół". Nowy, absolutnie premierowy Big Cyc"Piosenka pod tytułem "Pół na pół" to nie jest song o półlitrówkach tylko o Polsce. Znowu o Polsce? A właśnie, że tak! To jest nasz opór i nasz bunt. Im głupsze i banalne hity wokół, tym u nas refleksyjniej i do przemyśleń. Numer bardziej dla głowy, niż dla nóg. Już tylko starzy rockmeni przejmują się Polską" - pisze na Facebooku Krzysztof Skiba. W rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim Krzysztof Skiba mówi, że to kolejna piosenka zespołu o podziale Polski. Poprzednia, pt. "Polska podzielona", napisana była w konwencji na serio i miała wiele tysięcy odsłon. Najnowsza "Pół na pół" też jest o ważnych dla kraju sprawach, ale napisana z lekkim przymrużeniem oka. "Pół na pół" to pewna wizja futurystyczna. "A może podzielimy Polskę na dwa kraje. Weźcie "Jedynkę, "Dwójkę", Zenka, 500 plus. Zabierzcie Grunwald, a Kopernik niech zostanie. Dla was Bieszczady, ojciec dyrektor, wszyscy święci. Weźcie swe fobie i prezesa weźcie też" - śpiewa Big Cyc o jednej Polsce. I dla równowagi o drugiej: "Zdradzieckie mordy i hołota idzie z nami i wykształciuchów z sobą zabieramy też. Będziemy się przyjaźnić z Unią i Niemcami, nie znajdziesz u nas nigdy żadnych wolnych stref"..."Na razie w tej batalii Skiba vs. Kurski jest 2:0 dla mnie"Autorem słów i muzyki jest Jacek Jędrzejak. Krzysztof Skiba tłumaczy, że ludzie czasami traktują wszystko na serio. A ta piosenka to wizja poetycka, artystyczna i nie można jej traktować jako manifestu politycznego. - To wizja z humorem ale bardzo gorzkim. Niektórzy mówią nam, żebyśmy wrócili do starego Big Cyca, do piosenek, które odstresowują. Tłumaczą, że mają już dość polityki. Chcą na chwilę chociaż zapomnieć o kłopotach, epidemii, czy nadchodzącym kryzysie gospodarczym. Ale my jesteśmy uporczywymi patriotami. A rolą patrioty jest szczypanie, nie głaskanie. Nasza piosenka ma charakter patriotyczny i jest zaproszeniem do dyskusji w formie rozrywkowej. Robimy to, na co nie mogą sobie pozwolić artyści discopolowi - puentuje Skiba o swojej najnowszej roli "filmowca" [wideo]Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
big cyc nowa piosenka